Jak chorują Polacy w sezonie infekcyjnym? Nowe badanie opinii Erecept.pl
Jesień i zima to okres infekcyjny. W tym czasie więcej osób przechodzi przeziębienia czy grypę. Z nowych badań przeprowadzonych na zlecenie serwisu Erecept.pl wynika, że co drugi Polak chodzi do pracy z infekcją i gorączką. Jedną z przyczyn takiej sytuacji są długie kolejki do lekarza.
Badanie: Jak chorują Polacy? W skrócie
- Ponad 50% Polaków chodzi do pracy z infekcją i gorączką. Główne powody to względy ekonomiczne (38,7%), zbyt duża liczba obowiązków (37,6%) i brak zastępstwa (37,3%). Dodatkowo 26% boi się reakcji szefa, a 25% nie ma szybkiego terminu do lekarza.
- Blisko 40% Polaków czeka 2 dni lub dłużej na wizytę u lekarza POZ w sezonie infekcyjnym. Co trzeci Polak często lub bardzo często nie może dodzwonić się do przychodni.
- Telemedycyna jako alternatywa: Co trzeci Polak choruje kilka razy w sezonie, a 43,6% jeden lub dwa razy. 61,6% ankietowanych uważa, że najważniejsze są odpowiednie leki i szybkie leczenie, a 17,7% wskazuje na zwolnienie lekarskie.
- Polacy stawiają na profilaktykę - ubierają się stosownie do temperatury (50%), stosują naturalne preparaty (40%) i suplementy diety (37,5%). Ponadto dbają o sen, unikają miejsc publicznych i przegrzanych pomieszczeń. Co piąty badany szczepi się przeciw grypie.
e-Recepta Express
Do 1 godziny roboczej* Antykoncepcja stała, leki stałe, przedłużenie terapii w chorobach przewlekłych, leki na potencję.Antykoncepcja awaryjna
Do 1 godziny roboczej* Tabletka 'po', tabletka dzień po, tabletka do 72h, pigułka po.Chorzy Polacy idą do pracy
Z nowego badania opinii Erecept.pl, przeprowadzonego przez SW Research, wynika, że ponad 50 proc. Polaków chodzi do pracy z infekcją i gorączką (bardzo często - 5,8 proc. badanych, często - 11,3 proc., od czasu do czasu - 33,2 proc.). Wśród powodów ankietowani wymieniali m.in.: względy ekonomiczne - 38,7 proc.; zbyt duża liczba obowiązków, która może nawarstwić się podczas nieobecności w pracy - 37,6 proc.; brak zastępstwa - 37,3 proc.; 26 proc. badanych odpowiedziało, że boi się reakcji szefa, a 25 proc. tłumaczy, że nie ma szybkiego terminu do lekarza, który dałby zwolnienie lekarskie.
Kolejki w przychodniach. Ile Polacy czekają na wizytę u lekarza?
Długie kolejki w przychodniach nie ułatwiają kontaktu z lekarzem rodzinnym. W badaniu blisko 40 proc. osób przyznało, że czeka w sezonie infekcyjnym dwa dni lub dłużej na wizytę do lekarza POZ. Co piąty Polak czeka trzy dni lub więcej (tak odpowiedziało 21,3 proc.), a 18,5 proc. czeka na wizytę dwa dni. Kontakt telefoniczny z przychodnią też nie jest łatwy. Co trzeci Polak przyznaje, że często lub bardzo często nie może dodzwonić się w sezonie infekcyjnym do placówki, by umówić się na wizytę do lekarza POZ. Być może dlatego tylko 20 proc. Polaków – w przypadku infekcji – umawia się na wizytę lekarską.
Polacy chętniej wybierają telemedycynę
Polacy przyznają, że w sezonie infekcyjnym dość często chorują. Co trzeci z nich łapie infekcje kilka razy w sezonie (tak odpowiedziało 31,4 proc. ankietowanych), a co dziesiąty (8,6 proc.) zaraża się nawet kilkanaście razy w sezonie. Natomiast ponad 40 proc. (dokładnie 43,6 proc.) przyznaje, że choruje jeden albo dwa razy w sezonie. Aż 61 proc. ankietowanych uważa, że najważniejsze – w przypadku jesienno-zimowych infekcji – są odpowiednie leki i szybko wdrożone leczenie (tak odpowiedziało 61,6 proc.), a 17,7 proc. wskazało na zwolnienie lekarskie i wolne od pracy.
Jak często chorują Polacy?
Polacy przyznają, że w sezonie infekcyjnym dość często chorują. Co trzeci z nich łapie infekcje kilka razy w sezonie (tak odpowiedziało 31,4 proc. ankietowanych), a co dziesiąty (8,6 proc.) zaraża się nawet kilkanaście razy w sezonie. Natomiast ponad 40 proc. (dokładnie 43,6 proc.) przyznaje, że choruje jeden albo dwa razy w sezonie. Aż 61 proc. ankietowanych uważa, że najważniejsze – w przypadku jesienno-zimowych infekcji – są odpowiednie leki i szybko wdrożone leczenie (tak odpowiedziało 61,6 proc.), a 17,7 proc. wskazało na zwolnienie lekarskie i wolne od pracy.
Sposoby Polaków na infekcję
Większość ankietowanych w badaniu przyznała, że stawia na profilaktykę. W sezonie infekcyjnym blisko 50 proc. ubiera się stosownie do temperatury, blisko 40 proc. stosuje naturalne, ziołowe preparaty poprawiające odporność (np. imbir, czosnek, miód) lub suplementy diety i leki bez recepty wspomagające odporność (37,5 proc.). To jednak nie wszystko. Ponad 35 proc. dba o regularny sen i wypoczynek, 24,7 proc. unika miejsc publicznych, w których przebywa dużo osób, a 18,6 proc. stroni od przebywania w przegrzanych pomieszczeniach. Duża część ankietowanych, którzy odpowiadali na to pytanie (mieli możliwość wielokrotnego wyboru) przyznała również, że stara się jeść zbilansowane posiłki i regularnie uprawiać sport. Co piąty badany szczepi się przeciw grypie.
Jak uchronić się przed grypą?
Jesień i zima to czas, kiedy jesteśmy najbardziej narażeni na infekcję. To okres, kiedy odnotowuje się więcej przypadków grypy. Szacuje się, że aktualnie na świecie dochodzi do 1 miliarda zachorowań na grypę rocznie. Sezon grypowy na półkuli północnej rozpoczyna się zazwyczaj w październiku i trwa aż do kwietnia kolejnego roku. Szczyt zachorowań odnotowuje się między styczniem a marcem. Aby uchronić się przed grypą, warto unikać kontaktu z chorymi czy dużych skupisk ludzi, dbać o higienę (często myć ręce). Do profilaktyki zaliczane są także szczepienia przeciwko grypie. Badanie zostało przeprowadzone przez agencję SW Research na zlecenie Erecept.pl i dotyczyło sezonu infekcyjnego. Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI w I połowie października 2023 roku. W ankiecie wzięło udział 300 osób, reprezentatywna grupa Polaków 18+.
Informacje zawarte w artykule są dostępne dla ogółu i mogą być wykorzystane i cytowane, pod warunkiem podania autora artykułu oraz źródła (wraz z linkiem).